fbpx
urszula augustyn - tarnow posel, sejm
2022-06-01

Pomnik arogancji

Szanowny Panie Wojewodo!

Zgodnie z moimi poselskimi kompetencjami zwracam się do Pana z prośbą
o udzielenie informacji na temat decyzji dotyczącej tajemniczej budowli, powstającej przed dworcem kolejowym w Tarnowie.

Od kilku dni trwają tam prace budowlane. Niestety, nie ma tablicy informacyjnej, więc nikt nie wie, jaka to inwestycja, kto jest inwestorem, a kto wykonawcą.
Co więcej, nic nie wiedzą o tym władze miasta ani radni, którzy przecież zgodnie
z prawem powinni podjąć stosowną uchwałę.

Mieszkańcy są głęboko oburzeni faktem, że w tajemnicy przed nimi w zabytkowej części miasta stawia się coś – nie wiadomo co…? Tak jakby inwestor wstydził się swojego czynu albo wiedział, że robi coś złego, czego inni nie pochwalą lub nie zaakceptują. Najgorsze są domysły i pogłoski. Te sugerują, że w historycznej dworcowej przestrzeni, w której nawet małej ławeczki nie można postawić bez pozwolenia, powstaje pomnik – bez koniecznych uzgodnień, naruszając reguły prawa i dobre obyczaje.

Żeby przerwać domysły i internetowe dysputy proszę o wyjaśnienie sytuacji:

Czy wydał Pan decyzję dotyczącą tej budowli?

W jakim trybie?

Co to będzie za obiekt?

Kto jest jego projektantem, kto inwestorem?

Czy wypowiedział się w tej sprawie konserwator zabytków?

Który konserwator pozwolił na zakłócenie porządku architektonicznego otoczenia dworca kolejowego w Tarnowie?

Czy Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego został powiadomiony o trybie działania w terenie objętym szczególnym nadzorem konserwatora?

Czy powiadomiono władze Tarnowa, które są stroną w tej sprawie?

Czy Rada Miasta podjęła odpowiednią uchwałę, tak jak wymagają tego przepisy prawa?

Czy mieszkańcy mieli możliwość wyrażenia swojej opinii?

Panie Wojewodo!

Apeluję o wstrzymanie budowy i dogłębne wyjaśnienie sprawy. Mieszkańcy Tarnowa nie zasłużyli na to, żeby w ich mieście działać w tajemnicy przed nimi,
za ich plecami. Mają prawo sami decydować o tym, co powstaje w przestrzeni, która do nich należy. Nie pamiętam ani jednego przypadku tak aroganckiego traktowania tarnowian w ciągu mojego siedemnastoletniego posłowania.

Zanim powstanie jakikolwiek pomnik, należy wyjaśnić wszystkie okoliczności tego bezmyślnego i niegodnego działania. Warto się zatrzymać, wrócić do procedur, przestrzegać przepisów prawa, podjąć dialog i po prostu zachować się przyzwoicie. To nic nie kosztuje, a daje możliwość podjęcia akceptowalnych decyzji.

Raz jeszcze apeluję o godne potraktowanie zarówno tarnowian, jak
i bohatera pomnika. Pańską odpowiedź na tę interpelację przekażę do wiadomości moim wyborcom.

Z poważaniem,

Urszula Augustyn