fbpx
urszula augustyn - tarnow posel, sejm
2021-06-28

Brzydkie słowa

Zawsze w takiej sytuacji mam dylemat – odnosić się do głupoty czy ją zignorować? Pytanie ważne, bowiem wchodząc w polemikę z głupotą w jakiś sposób ją autoryzujesz, legitymujesz, a nawet promujesz. No, a przede wszystkim z pewnością jej nie zmienisz. Tej głupoty.

Więc może zignorować? Można, ale to z kolei milcząca zgoda na wprowadzanie do przestrzeni komunikacyjnej i społecznej wandalizmu umysłowego. Pozwolenie na krętactwo i werbalne niszczenie wartości, na których zbudowana jest nasza cywilizacja. Na używanie mowy nienawiści, języka antagonizującego, wykluczającego, obrażającego.

Sami widzicie, niełatwa sprawa.

Pani Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, od lat swoimi brzydkimi słowami, brzydką mową kompromituje pełniony urząd, atakuje wartości, na których opiera się Europa i świat współczesnej nauki.

Szczególnie upodobała sobie Barbara Nowak Uniwersytet Jagielloński. Pamiętamy, jak przed kilkoma laty rozdzierała szaty: „Czy UJ otworzy gościnne podwoje przed Belzebubem?”. Kim jest ów Belzebub? To Daniel Dennett, jeden z najwybitniejszych współczesnych filozofów.

W ub. tygodniu kolejny atak: „Szok! UJ zamienia się w agencję towarzyską!”. 

W tym wypadku kurator Nowak wzburzyła ankieta (dobrowolna, poufna, anonimowa), którą studenci UJ dostali z Działu ds. Bezpieczeństwa i Równego Traktowania, tj. jednostki działającej na rzecz równego traktowania członków społeczności akademickiej, a w której studenci poproszeni zostali m.in. o określenie płci. Ankieta jest punktem wyjścia do pomocy studentom, rozwiązywania ich problemów, a także do badań naukowych.

Niewiarygodnie brzydkie słowa kurator Nowak! I rzeczywiście szok. Szok, że można w sobie znaleźć tyle cynizmu, niezrozumienia.

Oczywiście te słowa na większości nie robią żadnego wrażenia, bo są po prostu głupie i złe. Są brzydkie. Ale wystarczy, że jedna osoba poczuje się nimi dotknięta, naznaczona, wykluczona. I to już jest poważna sprawa.

No, ale cóż się dziwić, ryba psuje się od głowy, przypomnijcie sobie niektóre wypowiedzi (o roli kobiet, o karaniu dzieci, o LGBT, itd., itp.) Przemysława Czarnka, ministra edukacji i nauki, przełożonego kurator Nowak.

Kurator – z łaciny cura: oznacza troskę, pieczę. O kogoś. Ja mam wrażenie, że raczej ktoś tu potrzebuje troski.

I tylko żal w tym wszystkim ogromny uczniów, studentów, nauczycieli, rodziców. Wszystkich, którzy muszą mierzyć się z brzydkimi słowami kurator Nowak.

Ps.

W imieniu Klubu Parlamentarnego złożyliśmy wniosek o odwołanie ministra Czarnka.

Ja – kolejny raz – składam wraz grupą posłów interpelację wzywającą ministra do odwołania kurator Barbary Nowak.